W ramach zacieśniania więzi rodzinnych oraz podnoszenia sobie poprzeczki modowo-krawiecko-projektanckiej, realizujemy z tatą projekt uszycia i sfotografowania (ja uszycia, on sfotografowania) sukienki dla niepełnosprawnej modelki. Burza mózgów w składzie: ja, tata, Olek oraz Mieczysław, odbyłą się w studiu taty i zakończyła się skryztalizowaniem pomysłu. Życzcie Pannie Modarte połamania igieł. [a sweter, który mam na sobie jest projektu i wykonania własnego. :>]
Lately
8 lat temu