Nowe okulary (dziękuję, Tato!) przyciągnęły do domu dużo cukierkowych kolorów. A kolejne długie, leniwe dni spędzamy na przeglądaniu książek, na które wcześniej nie było czasu, denerwowaniu się na zepsutą maszynę do szycia i piciu kawy z najmniejszych, cukierkowych filiżanek.
Lately
8 lat temu
a`propos kawy - klik :)
OdpowiedzUsuń